Co mają do zaproponowania Góry Świętokrzyskie?

Po krótkiej przerwie wracamy z wpisem z kolejnego ciekawego miejsca w Polsce – Gór Świętokrzyskich. Cel był jeden – pobyć wśród natury i zdobyć najniższy szczyt z korony Polski – Łysicę.

Tuż przed wejściem do Świętokrzyskiego Parku Narodowego (w miejscowości Święta Katarzyna) znajduje się Kapliczka Żeromskiego, która jest również częścią Świętokrzyskiego Szlaku Literackiego. O kapliczce Stefan Żeromski napisał w jednej ze swoich noweli – “Puszcza Jodłowa”. Na jednej ze ścian można zobaczyć “autograf” pisarza wyryty ostrzem bagnetu. Natomiast niedaleko po wejściu do parku narodowego, jest Kapliczka i źródełko św. Franciszka. Woda z kapliczki ma ponoć właściwości uzdrawiające oczy, ponieważ wedle legendy moc leczenia pochodzi od łez wylanych przez dziewczynę opłakującą utratę siostry.

Łysica jest najwyższym szczytem Gór Świętokrzyskich (611,8 m n.p.m.) i tak jak już wspomniałyśmy jest najniższym szczytem korony Polski. Sporym plusem jest to, że szlak biegnie lasem, więc nie trzeba się martwić o to, że promienie słoneczne w upalne letnie dni nas spowolnią. Mimo tego, że to dość niski szczyt, warto ubrać wygodne buty usztywniające kostkę, ponieważ na szlaku znajduje się wiele kamieni, które mogą utrudniać wspinaczkę i doprowadzić do kontuzji.

Na szczycie znajduje się replika pamiątkowego krzyża z 1930 r oraz ławeczki na których można odpocząć. Niestety ze szczytu nie zobaczycie powalającego widoku, to spory minus tego miejsca. Swoją wędrówkę po górach możecie kontynuować dalej i dojść górą do Łysej Góry. Dla zmotoryzowanych nieco problematyczny jest powrót do Świętej Katarzyny, więc my zdecydowaliśmy się zejść na dół, podjechać do Świętego Krzyża i wejść na Łysą Górę od tamtej strony.

Tutaj również podejście pod górę było dość łagodne, ocieniony szlak jest bardzo przyjemny do wędrówki. Na szczycie Łysej Góry znajduje się Klasztor Misjonarzy Oblatów M.N. oraz skalne rumowisko (gołoborze), charakterystyczne dla Gór Świętokrzyskich. Łysa Góra była w przeszłości ośrodkiem kultu religii Słowian, gdzie czczono bóstwa. Podobno do dnia dzisiejszego odbywają się tam sabaty czarownic.

Województwo świętokrzyskie to wciąż dla mnie mało poznana część Polski, mam nadzieję, że to nie była moja ostatnia wizyta w tym miejscu.