Więcej

TOP 10 najciekawszych miejsc na Gran Canarii

Przez Olga 1 września, 2018 Brak komentarzy 13 minut

Wyspy Kanaryjskie, położone na Oceanie Atlantyckim nazywane są Wyspami Szczęśliwymi. W tym roku miałam okazję spędzić tydzień na jednej z nich – Gran Canarii, która zaskoczyła mnie różnorodnością krajobrazów i przyjemnym klimatem. Poniżej 10 miejsc, które polecam Wam zobaczyć, aby poznać ją nieco bardziej. Kolejność zupełnie przypadkowa i oczywiście subiektywna 🙂

Las Palmas

Stolica Gran Canarii, położona w północno-wschodniej części wyspy, to tętniąca życiem metropolia. Owszem, panuje tutaj zgiełk, trudno tu o miejsce do zaparkowania, ale warto wybrać się chociażby po to, aby zobaczyć Stare Misto.

Puerto Rico

Puerto Rico to jeden z najpopularniejszych kurortów na Gran Canarii. Znajduje się tutaj wiele hoteli, jest ładna piaszczysta plaża, sporo restauracji i knajpek. Będąc w Puerto Rico warto udać się do portu i wybrać się na rejs, podczas którego zobaczycie różne gatunki delfinów i wielorybów. Niesamowite przeżycie, na prawdę warto zobaczyć te zwierzęta w naturalnym środowisku. Nam niestety nie udało się zobaczyć wielorybów (zależy od pory roku), ale było wiele butlonosów, z którymi zawsze marzyło mi się trochę poobcować. Z perspektywy oceanu zobaczycie jak prezentuje się zarówno Puerto Rico, jak i popularną plażę Amadores.

Mirador del Balcon

Najbardziej widokowa trasa na Gran Canarii, to droga zachodnim wybrzeżem numer GC-200. Wiele zakrętów, przepaście oraz strome podjazdy zrekompensuje Wam punkt widokowy Mirador del Balcon. Niech Was nie zmyli tabliczka o zamkniętej drodze, do kamiennego balkonu z niesamowitym widokiem da się dojechać. Swoją drogą, jeśli jednak trasa byłaby zamknięta, to na prawdę nie widzę zawracania na tej wąskiej drodze z przepaścią po jednej stronie. Przy punkcie widokowym można spokojnie zaparkować, był tam nawet miły Pan, który handlował napojami, przekąskami i częstował domowym ciastem migdałowym.

Los Azulejos

To co na Gran Canarii jest fascynujące, to natura. Nie znajdziecie tutaj wielkich miast, czy zabytkowych majestatycznych budowli. Największą atrakcją tej wyspy są na przykład takie miejsca jak to – Los Azulejos. To formacje skalne, które dzięki wodorotlenekowi żelaza oraz innych jego związków, nabierają charakterystyczny kolor zielony i mienią się różnymi jego odcieniami.

Wąwóz Guayadeque

Niedaleko miasteczka Aguimes znajduje się kolejny zabytek przyrody, jakim jest Wąwóz Guayadeque. Mając po jednej i drugiej stronie górską ścianę, porośniętą autochtoniczną roślinnością, ma się wrażenie, że wjeżdża się do innego świata. To miejsce przypominało mi Jurassic Park i brakowało w nim tylko dinozaurów.  Na początku wąwozu znajduje się centrum dla odwiedzających, do którego warto zajrzeć jeśli interesuje Was historia i zwyczaje tubylców Wysp Kanaryjskich zamieszkujących to miejsce. Droga wznosi się aż do pustelni i kilku restauracji wykutych w skale z miejscowym jedzeniem oraz sklepu z pamiątkami. Co ciekawe zauważyliśmy, że w domem wykuty w skale można wynająć i w nim nocować. Z końca drogi można wyruszyć na siedmiokilometrowy pieszy szlak.

Roque Nublo

Najbardziej znanym pomnikiem przyrody i drugim co do wysokości szczytem na Gran Canarii jest Roque Nublo. Znajduje się w centralnie położonej miejscowości Tejeda i jest uważany za jeden z największych naturalnych neków świata. Dla mieszkańców i aborygenów miał specjalne znaczenie i był miejscem kultu. To raj dla osób lubiących trekking, znajduje się tutaj bowiem wiele szlaków. Roślinność jest tutaj zupełnie inna niż ta, bliżej wybrzeża, czy w wąwozie, bo przeważają tutaj drzewa iglaste, co jest dość zaskakujące.

Agaete i Puerto de las Nieves

O miasteczkach, które udało nam się odwiedzić na Gran Canarii napiszę osobny wpis, bo było ich kilka. Miasteczkiem, które najbardziej zapadło mi w pamięć było Puerto de las Nieves. To spokojna, mała, rybacka miejscowość, położona w północno-zachodniej części wyspy, dwa kilometry od centrum miejscowości Agaete. Charakterystyczną cechą tego miejsca jest biała zabudowa z niebieskimi elementami, przez co ma trochę grecki klimat. Znajduje się tutaj port, skąd odpływają promy na położoną po sąsiedzku Teneryfę. Jest tu nieduża, kamienista plaża, gdzie niektórzy próbują wypocząć i zażyć kąpieli słonecznej, a tuż przy niej można usiąść w restauracjach i knajpkach, aby spróbować lokalnych specjałów, bazujących na rybach i owocach morza. Wzdłuż wybrzeża prowadzi przyjemna promenada i molo, gdzie przy dobrej widoczności wypatrzycie Teneryfę.

Maspalomas

Maspalomas, to najstarszy ośrodek turystyczny w południowej części wyspy. Południowe wybrzeże, a w szczególności okolice Maspalomas, czy Playa del Ingles, to najbardziej komercyjne części Gran Canarii. Znajduje się tutaj wiele ogromnych hoteli, kasyn, restauracji i sklepów z pamiątkami. Najciekawszy w tej okolicy jest rezerwat wydm Dunas de Maspalomas. Szczególnie polecam odwiedzić to miejsce podczas zachodu słońca, widoki ogromnych połaci złocistego piasku w świetle zachodzącego słońca robią ogromne wrażenie.

 

Warto również wybrać się na punkt widokowy w okolicach Maspalomas, wystarczy pojechać drogą GC-60 nieco wgłąb wyspy. Miejsce to jest dość popularne i akurat jak tam podjechaliśmy, było sporo turystów. Ale nic dziwnego, gdyż widok na ogromną przestrzeń przypominającą kanion w Kolorado zapiera dech w piersiach.

 

Pico de las Nieves

Największym szczytem Gran Canarii jest Pico de las Nieves. Jeśli tylko podczas Waszego pobytu dopisze Wam pogoda i wysoka przejrzystość powietrza, to warto wybrać się tam, aby zobaczyć wyspę w całej okazałości z góry. Największą zaletą jest to, że można na szczyt wjechać samochodem. Prowadzi tam bardzo dobrej jakości droga i mimo wielu zakrętasów i nachyleń nie jest aż tak bardzo uciążliwa. Warto wykorzystać dni, kiedy na wybrzeżu jest pochmurno, właśnie na wycieczkę wgłąb wyspy, bo zazwyczaj tutaj pogoda jest zupełnie inna, a na szczycie będziecie ponad chmurami. Zobaczcie poniżej, jak przepiękne widoki można tam zobaczyć.

 

 

 

Puerto de Mogán

Puerto de Mogan to jeden z najurokliwszych kurortów na Wyspach Kanaryjskich. Przystań jachtowa i otaczające ją kolorowe domki porośnięte krzewami z kolorowymi kwiatami, wprowadzają do miejscowości romantyczną i wyjątkową atmosferę. Niestety, w związku ze swoją popularnością, zazwyczaj jest tutaj bardzo dużo turystów.

 

 

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do odwiedzenia tej wyspy. Jestem bardzo ciekawa, czy dodalibyście coś do tej listy?

Czy wiesz, że ...

Dokonując zakupów i rezerwacji z poniższych linków, możesz wesprzeć tego bloga bez dodatkowych kosztów. Dziękuję za wsparcie 🥰

P
P
Zostaw komentarz

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *