Więcej

Alicante: Odkrywanie Uroku Hiszpańskiego Raju – Przewodnik

Przez Olga 31 maja, 2024 Brak komentarzy 9 minut

Czy marzyliście kiedyś o miejscu, gdzie słoneczne dni nigdy się nie kończą, a każdy widok przynosi nowe, zachwycające odkrycia? Witajcie w Alicante, urokliwym zakątku Hiszpanii, który urzekł mnie od pierwszej chwili. To miasto pełne kontrastów, gdzie nowoczesność splata się z historią, a bujna przyroda i piękne plaże zachęcają do relaksu. Przez niecałe cztery dni eksplorowałam to niezwykłe miejsce, odkrywając jego najbardziej malownicze zakątki, pyszne wegetariańskie przysmaki i historyczne skarby. Zapraszam Was na wspólną podróż po Alicante, podczas której poznacie najlepsze atrakcje tego słonecznego raju.

Wieczorne powitanie Alicante

Nasza wycieczka do Alicante rozpoczęła się od wieczornego zwiedzania tego urokliwego miasta. Po przylocie z Katowic, zamiast od razu kierować się do apartamentu, postanowiliśmy przespacerować się chwilę po okolicy. Autobus z lotniska zatrzymuje się tuż przy plaży, więc skorzystaliśmy z okazji, aby przywitać się z morzem. Córce od razu przypadł do gustu plac zabaw, gdzie mogła odreagować długie siedzenie w samolocie. Później udaliśmy się na spacer, gdzie ciepłe, hiszpańskie powietrze i klimatyczne uliczki skąpane w blasku latarni przywitały nas z otwartymi ramionami. Wyjazd poza sezonem okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ nie było tłumów, a w środku tygodnia wieczorem było wręcz pusto.

Spacer na plażę przez Explanada de España

Kolejny dzień rozpoczął się od spaceru na plażę przez najsłynniejszy deptak w Alicante – Explanada de España. Ta majestatyczna promenada, wyłożona ponad sześcioma milionami marmurowych płytek, tworzy niesamowity wzór fal, który hipnotyzuje i zachęca do długich, leniwych spacerów. Widok palm i błękitnego morza w tle to esencja śródziemnomorskiego klimatu.

Wegetariańskie smakołyki w Hiszpanii

Alicante to raj dla miłośników kuchni roślinnej! W wielu miejscowych restauracjach odkryliśmy prawdziwe wegetariańskie perełki. Hiszpańskie tapas w wersji wege, pyszne sałatki z lokalnymi składnikami, a nawet wegetariańska paella – to wszystko znajdziecie tutaj bez trudu. Jeśli nie przepadacie za kuchnią hiszpańską, nic straconego – restauracje serwują dania z całego świata. Znajdziecie tu wiele włoskich, indyjskich i meksykańskich restauracji. Najbardziej zachwyciły nas smażone bakłażany z miodem, które rozpływały się w ustach.

Spacer ulicą z grzybkami

Nie mogliśmy pominąć słynnej Calle de las Setas, czyli Ulicy Grzybków. To wyjątkowe miejsce, gdzie na każdym kroku napotykamy kolorowe, gigantyczne grzyby, które wyglądają jak z bajki. My niezbyt przepadamy za takimi atrakcjami, ale nasza córka wręcz przeciwnie! Ta ulica to świetne miejsce na zdjęcia i chwilę relaksu w atmosferze rodem z bajki.

Parc El Palmeral – trochę rozczarowania

Kiedy udaliśmy się autobusem do Parc El Palmeral, mieliśmy nadzieję na spokojny dzień wśród palm i zieleni. Niestety, park wydawał się być jeszcze przygotowywany do sezonu. Pomimo że nie spełnił naszych oczekiwań, miło było spędzić czas na łonie natury. Czasami warto dać się zaskoczyć, nawet jeśli nie zawsze pozytywnie. Miejsce ma potencjał, jednak wtedy nas nie zachwyciło.

Plaża San Juan – hiszpańskie Miami

Drugiego dnia zdecydowaliśmy się na wycieczkę tramwajem na plażę San Juan. Ten piękny, rozległy odcinek piasku przypomniał nam plaże w Miami, które znamy z filmów. Czysta woda, białe fale i szeroka, piaszczysta plaża – idealne miejsce na relaks i kąpiele słoneczne. To miejsce, gdzie można poczuć prawdziwy wakacyjny luz. Podobnie jak na plaży przy centrum Alicante, tutaj również widać, jak bardzo Hiszpanie kochają sport. Na plaży znajduje się wiele miejsc do uprawiania sportów, na przykład siatkówki, a wiele osób biega i jeździ na rowerach. Znajdują się tu także kolorowe, odlotowe budki ratowników, które są świetnym tłem do pamiątkowych zdjęć.

Zamek Świętej Barbary – historia na wyciągnięcie ręki

Po południu wjechaliśmy busikiem na wzgórze, na którym znajduje się majestatyczny zamek Świętej Barbary. Ta imponująca twierdza góruje nad miastem i oferuje zapierające dech w piersiach widoki na Alicante i Morze Śródziemne. Historia zamku sięga IX wieku, kiedy został zbudowany przez Maurów. Spacerując po jego murach, można poczuć ducha dawnych czasów i podziwiać piękną panoramę miasta. Wejście jest darmowe i naprawdę jest tam sporo do zobaczenia. Wspinanie się na sam szczyt zamku było niezapomniane. Nad głowami latają nisko srzeczące mewy, które dodawały temu miejscu atmosfery. Do zamku można również wjechać windą – uwaga: od strony plaży można zakupić bilet na nią.

Spokojny wieczór w marinie

Wieczór spędziliśmy spokojnie, przechadzając się po marinie. Szum fal, kołyszące się jachty i przyjemny gwar nadmorskich restauracji stworzyły idealne tło do zakończenia dnia. Marina to świetne miejsce na romantyczny spacer lub relaks przy dobrej kolacji. Warto udać się na molo Paseo Volado, z którego rozpościerają się przepiękne widoki na miasto.

Elche – rajska oaza

Trzeciego dnia wybraliśmy się pociągiem do sąsiadującego miasteczka Elche, aby zobaczyć wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO gaj palmowy. To prawdziwa rajska oaza! Tysiące palm tworzą niesamowity krajobraz, który zapiera dech w piersiach. Spacerując wśród tych majestatycznych drzew, poczuliśmy się jak w innym świecie. W Elche znajduje się także wiele pięknych fontann i bujnej roślinności, które dodają uroku temu miejscu. W przeciwieństwie do Parc El Palmeral, tutaj z całą pewnością polecamy się udać.

Urocza dzielnica Santa Cruz

Po powrocie do Alicante popołudnie i wieczór spędziliśmy spacerując wąskimi, uroczymi uliczkami powyżej Plaza del Carmen w dzielnicy Santa Cruz. Te urocze białe domki z pięknie przyozdobionymi wejściami otoczonymi roślinnością mają niepowtarzalny klimat. To idealne miejsce na spokojny spacer i podziwianie zachodu słońca. Widoki stamtąd są naprawdę malownicze i warte uwiecznienia na zdjęciach.

Jeśli wolisz pospacerować po miasteczku wraz z przewodnikiem, zarezewuj oprowadzanie z przewodnikiem tutaj. Dodatkowo korzystając z tego linka afiliacyjnego bez dodatkowych kosztów wspierasz tego bloga <3

Podsumowanie

Alicante to miasto, które zachwyca na każdym kroku. Od pięknych plaż, przez majestatyczne zamki, aż po urokliwe uliczki i wspaniałe parki – tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Zarówno miłośnicy historii, jak i ci, którzy szukają relaksu na plaży, będą w pełni usatysfakcjonowani. Początkowo obawiałam się, że kilka dni w jednym miejscu może się okazać monotonne, ale Alicante nie pozwala się nudzić ani na chwilę. Każdy dzień przynosił nowe, fascynujące odkrycia i niezapomniane wrażenia. Gorąco zachęcam Was do odwiedzenia Alicante i odkrycia jego magicznych zakątków. A jeśli macie więcej czasu, warto wypożyczyć samochód i zwiedzić również okoliczne atrakcje – region ten kryje wiele niespodzianek, które tylko czekają na odkrycie!

Czy wiesz, że ...

Dokonując zakupów i rezerwacji z poniższych linków, możesz wesprzeć tego bloga bez dodatkowych kosztów. Dziękuję za wsparcie 🥰

L
S
Zostaw komentarz

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *