Pomysł na weekend – Cieszyn

Dla osób mieszkających na Górnym Śląsku, przyjazd do Cieszyna to idealny pomysł na jednodniową wycieczkę. To przygraniczne miasteczko – jedno z najstarszych na śląsku – ma wiele do zaoferowania, dodatkowo bliskość Ustronia i beskidzkich szlaków sprawia, że można tu zagościć nawet na dłużej (to opcja dla osób mieszkających w innych częściach Polski). Oto najważniejsze miejsca, które powinniście odwiedzić włócząc się po mieście:

Cieszyński rynek

Obowiązkowym punktem zwiedzania Cieszyna jest rynek, na środku którego znajduje się fontanna z figurką św. Floriana. Miejsce bardzo przyjemne i co mnie zaskoczyło, mało zatłoczone (biorąc pod uwagę fakt, że był weekend i piękna pogoda). Dookoła fontanny znajdują się przyjemne drewniane huśtawki. Nad cieszyńskim rynkiem góruje odrestaurowany ratusz z dzwonnicą i zegarem oraz hotel “Pod brunatnym jeleniem”. Dookoła znajdują się przyjemne knajpki, gdzie można odpocząć pod parasolem przy zimnym trunku lub smacznej kawie .

Muzeum Śląska Cieszyńskiego

Muzeum, to najstarsza placówka kulturalna w mieście, założona w 1802 roku. Co ciekawe, jest to również najstarsze publiczne muzeum na ziemiach polskich. W ramach Muzeum Śląska Cieszyńskiego funkcjonują działy archeologii, historii, sztuki, techniki, etnografii i fotografii. Obok muzeum znajduje się park z lapidarium. W muzeum znajdziemy wiele ciekawych eksponatów i dowiemy się czym na przykład jest cieszynka. Po zaspokojeniu kulturalnych zmysłów, będziecie mogli odpocząć w klimatycznej kawiarence.

Studnia trzech braci

To legendarne miejsce spotkania trzech braci (Bolka, Leszka i Cieszka) – podczas którego doszło do założenia miasta. Żeliwna altanka w dość niebanalnym – seledynowym – kolorze osłania studnię. Najbliższe otoczenie jest wyjątkowo urokliwe, ponieważ studnia znajduje się przy stromej, brukowanej kocimi łbami uliczce Trzech Braci (pomiędzy ulicami Śrutarską i Sejmową) i stoi naprzeciwko najwyższego budynku starego miasta. Nie zapomnijcie wrzucić do studni monety aby kiedyś móc tu powrócić.

Wzgórze zamkowe

Aby pobyć wśród zieleni i natury, udajcie się na wzgórze zamkowe. Tuż po przejściu przez bramę zobaczycie imponujący park angielski z kilkoma pomnikami przyrody. Kierując się ścieżką w górę dojdziecie do rotundy św. Mikołaja, którą możecie rozpoznawać, ponieważ widnieje na 20sto złotówce, którą za pewne macie w portfelu. Tuż przy rotundzie znajduje się punkt widokowy ze wspaniałą panoramą na czeski Cieszyn. Ponadto na wzgórzu znajdują się pozostałości piastowskiego zamku, pałac Habsburgów oraz tzw. Wieża Piastowska.

Cieszyńska Wenecja

Szczerze mówiąc nie słyszałam o tym miejscu przed przyjazdem do Cieszyna. Na szczęście miasto jest dość dobrze oznakowane i trudno  ominąć to miejsce będąc przy Studni trzech braci. Po zejściu stromymi schodami, rzeczywiście możemy się poczuć jak w Wenecji czy Amsterdamie. Sztuczny kanał, którym płynie Młynówka, biegnie tuż przy uroczych, kolorowych domkach, co sprawia, że Cieszyńska Wenecja jest idealna na romantyczną przechadzkę.

Po czeskiej stronie

Do naszych sąsiadów możemy się dostać przez liczne mosty – najpopularniejszym  nich jest Most Przyjaźni, który znajduje się przy wzgórzu zamkowym. A co czeka nas po przejściu na czeską stronę? Szczerze mówiąc niewiele… głównie sklepy z alkoholem. Starsi pamiętają, że kiedyś przechodziło się przez granicę w wiadomym celu i bynajmniej nie był to zakup tylko i wyłącznie słynnej czekolady Studenckiej. Rynek, schowany między budynkami po lewej stronie od mostu nie robi już takiego wrażenia, turystów nie było praktycznie żadnych a ulice świeciły pustkami.

Dla Aktywnych

Dobra wiadomość dla osób aktywnych a w szczególności dla miłośników biegania czy jazdy na rowerze. Cały teren wzdłuż rzeki Olzy, zarówno po stronie polskiej jak i czeskiej, jest zrewitalizowany i bardzo dobrze utrzymany. Znajduje się tam ścieżka rowerowa, siłownie na świeżym powietrzu oraz place zabaw. Spacer tam to sama przyjemność i wytchnienie od zgiełku większych miast.