Top 7 miejsc do zobaczenia na Kefalonii

Jeśli stoicie przed ciężkim wyborem, którą grecką wyspę wybrać na wakacyjny pobyt, a Kefalonia jest jedną z opcji, to dobrze trafiliście. Dzięki temu zestawieniu, zobaczycie dlaczego warto ją odwiedzić i co ciekawego zobaczyć. Mam nadzieję, że ten post pomoże Wam w podjęciu decyzji, czy to właśnie tu spędzicie swoje kolejne wakacje.

Plaża Myrtos

Post o plażach na Kefalonii pojawił się osobno (zobacz tutaj), jednak nie mogłam nie umieścić plaży Myrtos również i w tym zestawieniu. To miejsce zdecydowanie musicie zobaczyć będąc na wyspie. Czy z jednego z punktów widokowych, czy – jeszcze lepiej – wybrać się tam na plażowanie. Kolor wody bardzo przypomina tą w Zatoce Wraku na Zakynthos, a jest tutaj dużo mniej turystów. Nie zapomnijcie o butach do wody, ponieważ plaża jest kamienista. Koniecznie zajrzyjcie do jaskini, która znajduje się po lewej stronie zbocza.

Argostoli

Stolica wyspy Argostoli, to kolejne miejsce “must see”, ponieważ ma wiele do zaoferowania odwiedzającym. Można tutaj dostać się promem z Lixouri (kursuje w pełnym sezonie co 15 min, we wrześniu co 30 min). Dojeżdżają tutaj również lokalne autobusy, ale najlepiej, aby być w pełni mobilnym i dojechać tutaj własnym transportem np. wypożyczonym samochodem. Wzdłuż wybrzeża znajdują się darmowe miejsca parkingowe i raczej nie powinniście mieć problemu ze znalezieniem wolnego miejsca.

Swoje pierwsze kroki skierowaliśmy do portu, gdzie można zobaczyć żółwie caretta caretta. Podpływają do samego brzegu, licząc na poczęstunek od lokalnych rybaków lub turystów. Pierwszy raz zobaczyłam żółwie w naturalnym środowisku i zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Sam port jest bardzo przyjemny, przy brzegu prowadzi promenada, gdzie znajdują się ogródki wielu knajpek. Teren na wschód od mostu staje się co raz bardziej spokojny i zielony. Często do portu wpływają wielkie statki wycieczkowe, z których wylewają się turyści z całego świata.

Będąc w Argostoli koniecznie odwiedźcie jedną z cukierni, w której znajduje się wiele słodkości i łakoci typowych dla Grecji. Niestety nie można było robić w nich zdjęć 🙁 Polecamy kawiarnie Libretto, gdzie napijecie się świeżo wyciskanych soków i owocowych koktajli oraz zjecie smaczne przekąski. Mają bardzo fajny ogródek na kameralnym placu, można tutaj odpocząć od spaceru po mieście i nabrać sił na zwiedzanie.

Swoje kroki warto również skierować ku latarni morskiej St Theodori, która zbudowana jest w klasycznym greckim stylu. Widoki na zatokę i wpływające do niej statki są stąd bardzo ładne. Rzut kamieniem od Argostoli leży miejscowość Lassi, o którą warto zahaczyć. Oprócz przepięknych piaszczystych plaż, jest tam cała masa knajpek i restauracji.

Assos

To niewielkie miasteczko zrobiło na nas ogromne wrażenie. Kolorowe domki w niewielkim porcie sprawiły, że poczułam się tam troszkę jak we Włoszech. Gdy skierujecie swój wzrok w górę, zobaczycie ruiny XVI w. zamku (wstęp bezpłatny), jeśli macie więcej czasu, warto wybrać się tam na spacer, bo widoki na port z góry zapierają dech w piersiach. Aż grzech nie usiąść w jednej z tawern i nie poczuć kameralnej atmosfery.  To raj dla amatorów fotografii, ponieważ architektura i roślinność tutaj są bardzo wdzięczne.

Największą bolączką w miasteczku jest znalezienie miejsca parkingowego. Na obrzeżach znajdziecie większy parking, bliżej portu jest również jeden mniejszy, ale trzeba mieć dużo szczęścia, aby trafić tam na coś wolnego. Nie zapomnijcie zatrzymać się chociaż na chwile na punkcie widokowym, zobaczycie tutaj jak niewielkie jest miasteczko i jak wyjątkowo położone. Żal było stamtąd wyjeżdżać, ale czekały na nas kolejne atrakcje.

Fiscardo

Kolejnym miasteczkiem, które mieliśmy okazję odwiedzić na Kefalonii, to położone na północy wyspy Fiscardo. Podobnie jak Assos, to kameralne miejsce, gdzie wpływają jachty i żaglówki. Podobno wiele gwiazd upodobało sobie to miejsce na wypoczynek. Widywana jest tutaj Madonna, Sarah Jessica Parker, czy Vanessa Williams. Nam niestety nie udało się zobaczyć żadnej z nich, ale podczas spaceru po porcie zobaczyliśmy co może przyciągać tutaj gwiazdy.

Portowy klimat, kameralna atmosfera, cała masa knajpek i butików, to największe zalety tego miasteczka. Dodatkowo blisko stąd do wyspy Itaki, więc możecie wybrać się na rejs i poznać rodzinny dom Odyseusza. Możliwe jest także popłynięcie na Lefkadę.

Fiskardo kryje wiele wąskich uliczek i małych placów, a najciekawsze z nich to Charalambos Tselentis Square (z wielką kamienną fontanną w kształcie żaby), czy Cat’s Square. Warto powłóczyć się, ponieważ nie ma obawy, aby się tutaj zgubić.

Jaskinia Melissani

Około 5 km od miasteczka Sami, na północno-wschodniej stronie wyspy, znajduje się jedna z najpopularniejszych atrakcji turystycznych Kefalonii – Jaskinia Melissani, często nazywana jaskinią nimf. Wiąże się z nią mit, który mówi, że do groty skoczyła nimfa Mellisanthi z powodu nieodwzajemnionej miłości do bożka lasów, pól i pasterzy – Pana. Teraz, po jaskini pływają łódki, z których można podziwiać wapienne nacieki, turkusową i przeźroczystą wodę oraz otwór-zapadlisko, przez które widać niebo i otaczający las. Podobno godzina 14 jest idealna do zwiedzania jaskini, ponieważ wtedy promienie słoneczne padają prostopadle do dna i można zobaczyć je w całej okazałości, a same łódki wyglądają jakby unosiły się w powietrzu. Wejściówka to koszt 7€ dla osoby dorosłej.

Jaskinia Drogarati

Kolejną wartą odwiedzenia jest Jaskinia Drogarati. Bardzo wygodne jest to, że obie jaskinie leżą bardzo blisko siebie i można je zwiedzić tego samego dnia, nie musząc udawać się na drugą stronę wyspy. Tutaj poruszamy się już na własnych nogach. Najpierw czekać Was będzie schodzenie po dość stromych i śliskich schodach, potem zwiedzanie samej jaskini pełnej stalaktytów i stalagmitów. Co ciekawe, panuje tu bardzo dobra akustyka, co zapoczątkowało organizowaniu nietypowych koncertów pod ziemią. Występowały tutaj sławy tj. Maria Callas i Luciano Pavarotti. Koszt wstępu dla osoby dorosłej: 5€

Góra Ainos

To jedyna atrakcja, której nie udało się zobaczyć podczas naszego pobytu na wyspie, ale słyszeliśmy, że na prawdę warto.  Podobno można wjechać samochodem prawie na sam szczyt, a widoki na Kefalonię i okoliczne wyspy są niesamowite. Stamtąd też ponoć widać jak mała jest wysepka. Mam nadzieje, że chociaż Wam uda się tam dotrzeć, dajcie znać jakie były Wasze wrażenia 🙂